Podczas nocnych obrad Komisji Finansów przedstawiciele PiS zaprezentowali poprawkę, która daje wspólnotom wyznaniowym możliwość ubiegania się o pomoc finansową. Sprawę komentuje posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek: “nie powinniśmy dotować silniejszych. Te pieniądze są dla słabszych” – stwierdza.
Rządowy projekt tarczy antykryzysowej, pozwala obecnie przedsiębiorcom zatrudniającym pracowników, ubiegać się o wypłatę środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na dofinansowanie wynagrodzeń. Jedna z poprawek ma dać możliwość dofinansowania wynagrodzeń także jednostkom organizacyjnym Kościoła, związku wyznaniowego oraz kościelnym osobom prawnym.
Przewodniczący Komisji Finansów, poseł Henryk Kowalczyk (PiS), całą poprawkę tłumaczył tak: „Kościół jest wyjątkowo pozbawiony przychodów w okresie epidemii. Ma osoby zatrudnione”.
Finansowanie Kościołów w Polsce jest częściowo niejawne, głównie z powodu nieopodatkowania datków, dlatego trudno ocenić, czy pogorszyła się ich aktualna sytuacja. Zważywszy na to, że finansowanie z budżetu państwa pozostało bez zmian. Wiadomo też, że z pomocy tej będą mogły skorzystać uczelnie wyższe, czyli także uczelnia ks. Tadeusza Rydzyka.
Tak sprawę skomentowała posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek:
