15 października Roman Giertych został zatrzymany w związku z podejrzeniem przywłaszczenia środków spółki Polnord i prania brudnych pieniędzy. Prokuratura w trakcie postępowania stosuje jednak bezprecedensowe środki — pod domem mecenasa stacjonować ma nieoznakowany samochód, w którym czuwa komendant główny policji, a funkcjonariusze po cywilnemu mieli śledzić jego córkę.
Policjanci mieli zajechać córce Giertychów drogę na parkingu, a następnie podjąć próbę przesłuchania bez żadnego trybu.
W tej sprawie adwokat Barbara Giertych ma złożyć zawiadomienie o możliwości przekroczenia uprawnień przez policjantów.
„Ja to odbieram jako próbę zastraszania. Nieoznakowany samochód podąża za mną. Potem legitymowanie mnie. Bardzo nieprzyjemne zachowanie, w tym wciskanie na siłę przez funkcjonariusza pisma”
– powiedziała córka Giertychów w rozmowie z Onetem.