Polska

Politycy PO przedziwnie tłumaczą się z głosowania przeciw Ikonowiczowi. Kusznieruk (Lewica): „To kolesiostwo”

wPunkt
Politycy PO przedziwnie tłumaczą się z głosowania przeciw Ikonowiczowi. Kusznieruk (Lewica): „To kolesiostwo”

To właśnie brak poparcia dla Ikonowicza ze strony polityków Platformy Obywatelskiej, której większość się wstrzymała, choć aż 9 było przeciw m.in. Jan Grabiec, Sławomir Neumann I Ireneusz Raś, wywołało niezadowolenie polityków Lewicy.

fot. fb official p. kusznieruk / i. ras

Politycy Platformy Obywatelskiej w różnoraki i nieraz dość zadziwiający sposób, tłumaczą się z wczorajszej decyzji o nie głosowaniu za kandydaturą Piotra Ikonowicza na RPO. „To sama Lewica powinna się zastanowić nad tym, dlaczego my tak zagłosowaliśmy, Piotr Ikonowicz jest osobą za bardzo kontrowersyjną” – powiedział PAP polityk PO Ireneusz Raś, odnosząc się do zarzutów polityków Lewicy, że PO nie głosowała za ich kandydatem na RPO.

Sejm w czwartek powołał Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Na kandydata zgłoszonego przez PiS głosowało 240 posłów, 201 było przeciwko, a 11 osób wstrzymało się od głosu.

Wymaganej większości głosów nie uzyskał kandydat KO i PSL prof. Sławomir Patyra oraz kandydat Lewicy Piotr Ikonowicz. Za Patyrą głosowało 204 posłów (129 z KO, 45 z Lewicy, 22 z PSL, 4 z Polski 2050, 3 z Konfederacji i 1 niezrzeszony), z kolei za Ikonowiczem głos oddało 80 posłów (47 z Lewicy, 20 z PSL i 12 z KO, ale głównie posłowie z Zielonych i Inicjatywy Polskiej).

To właśnie brak poparcia dla Ikonowicza ze strony polityków Platformy Obywatelskiej, której większość się wstrzymała, choć aż 9 było przeciw m.in. Jan Grabiec, Sławomir Neumann I Ireneusz Raś, wywołało niezadowolenie polityków Lewicy.

Polityk Lewicy, Piotr Kusznieruk w mocnych słowach odniósł się do tłumaczeń ze strony polityków obozu liberalnego i przypomniał słynny incydent, kiedy to PO chciała wycofać swoje poparcie dla Adama Bodnara. Chodziło wtedy również o rzekome „lewicowe upodobania” kandydata na RPO.

„Ireneusz Raś z KO o nie głosowaniu na #ikonowicznarpo „Jest kontrowersyjny i nadpobudliwy” Myślę że każdy powód jest dobry aby nie głosować na swoich. Mit zjednoczonej opozycji upadł wygrało kolesiostwo w @KObywatelska Będziecie odpowiadać za wybór rzecznika z PiS. Ku pamięci”

– napisał Kusznieruk.

Raś w rozmowie z PAP przyznał, że rekomendacja klubu była taka, aby ws. Ikonowicza wstrzymać się od głosu. „Zastanawiałem się, żeby się wstrzymać, ale uznałem, że jest jakaś granica przekroczona” – ocenił. „To sama Lewica powinna zastanowić się, dlaczego tak zagłosowaliśmy” – powiedział.

„Jak były osoby bardzo szeroko akceptowane, to mieliśmy jednego kandydata, na którego głosowała i Lewica i Platforma, i PSL, i ugrupowanie Szymona Hołowni, ale teraz Lewica zarekomendowała swojego kandydata – myślę, że bardzo skrajnie postrzeganego” – ocenił.

„To też wystawia ocenę kandydatowi, że był za bardzo kontrowersyjny, bo należy patrzeć nie na to, co dziś mówi osoba rekomendująca, ale na całe życie, na cały ten bagaż działania, który można by, nie w jednym, ale w wielu tomach wydać” – powiedział Raś. „Uważałem, że najlepszym kandydatem zgłosiła moja partia i szeroko uzgodniła to z PSL i ugrupowaniem Szymona Hołowni, a pozostałych kandydatów nie poparłem z różnych względów, każdego z innych” – dodał.

Jak podkreślił, „Ikonowicz jest osobą bardzo kontrowersyjną i gdyby słuchać tylko rekomendacji Lewicy, która wystawiła laurkę, ale warto patrzeć na całość działania tej osoby przez wiele lat i na te kontrowersje, które tej osobie towarzyszą”. „Uważam, że takie osoby nadpobudliwe nie powinny reprezentować urzędu tak poważnego, bo na tym urzędzie potrzeba umiaru i według mnie bardzo szerokiego porozumienia politycznego, żeby każdy Rzecznika szanował, żeby miał powszechny autorytet” – ocenił polityk PO.

„Mam nadzieję, że z ust Jana Grabca, Pawła Kowala, Arkadiusza Myrchy, Sławomira Neumanna, Pawła Poncyjlusza, Ireneusza Rasia i innych z PO nie usłyszę już nigdy zaklęć o +jednoczeniu opozycji+. Po tym, jak głosowali z PiS-em przeciw demokratycznemu kandydatowi na RPO, to byłaby jednak hipokryzja” – napisał lider Lewicy Razem Adrian Zandberg.

Z kolei posłanka Joanna Scheuring-Wielgus napisała na Twitterze: „Hej, Platforma Obywatelska, to jest według was współpraca opozycji? Lewica nie miała problemu, aby poprzeć waszego kandydata na RPO, a wy zagłosowaliście z PiS przeciw naszemu. Słabo”.

gb/ mrr/pap

Popularne

Do góry