Polska

Posłanki Lewicy: Trzeba działać, by kobiety miały legalny i bezpieczny wybór

wPunkt
Posłanki Lewicy: Trzeba działać, by kobiety miały legalny i bezpieczny wybór

Anita Kucharska-Dziedzic przypomniała, że od marca tego roku leży w zamrażarce sejmowej ustawa klubu Lewicy zmieniająca definicję gwałtu.

Fot. Artur Jaskulski

Nie wystarczy nie popierać tak haniebnego projektu. Trzeba działać, żeby aborcja w Polsce była legalna i bezpieczna, by kobiety w Polsce miały wybór – zaapelowały posłanki Lewicy na konferencji prasowej po zakończeniu sejmowej debaty w sprawie projektu zaostrzającego przepisy aborcyjne.

Sejm w środę wieczorem debatował nad obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującym aborcji. Z projektu wynika, że przerwanie ciąży może być traktowane jako zabójstwo. W związku z tym, za jej dokonanie mogłoby grozić od 5 do 25 lat więzienia lub dożywocie.

Projekt został przygotowany przez Fundację „Pro-prawo do Życia” i złożony w Sejmie przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji”. Pod propozycją zebrano 130 tys. podpisów.

Po zakończeniu debaty konferencję prasową zorganizował klub Lewicy.

„Ten haniebny, barbarzyński projekt, w ogóle nie powinien się tu dzisiaj znaleźć” – powiedziała Katarzyna Kotula.

Komentowała fakt, że klub PiS opowiedział się za odrzuceniem obywatelskiego projektu w pierwszym czytaniu. „Można powiedzieć, że to dobry ruch, ale my nie wierzymy w szczere intencje PiS i apelujemy do posłów PiS – obejrzycie się za siebie, ile złych rzeczy zrobiliście kobietom w Polsce” – powiedziała Kotula, tłumacząc decyzję partii rządzącej faktem, że tylko 7 procent społeczeństwa popiera całkowity zakaz aborcji.

„Nie wystarczy nie popierać tak haniebnego projektu, trzeba działać, żeby aborcja w Polsce była legalna i bezpieczna, by kobiety w Polsce miały wybór” – podkreśliła Kotula.

„Tej ustawy w ogóle nie powinno być, to jest Sejm RP, a nie fanatyków religijnych” – oceniła Monika Falej.

Anita Kucharska-Dziedzic przypomniała, że od marca tego roku leży w zamrażarce sejmowej ustawa klubu Lewicy zmieniająca definicję gwałtu.

„Ta ustawa nie zasłużyła, aby być procedowana na sali plenarnej. Ale dziś na sali plenarnej omawiano sytuację, że jeśli kobieta zgwałcona będzie chciała usunąć ciążę pochodzącą z gwałtu, trafi do więzienia na dożywocie, tymczasem średnia kara za gwałt to parę miesięcy” – powiedziała Kucharska-Dziedzic.

„Ci, którzy lubują się w dokonywaniu strasznych rzeczy kobietom, którzy uwielbiają, jak kobiety płaczą, krzyczą z bólu, krwawią, cierpią i umierają, mieli dziś swój występ na sali. To się nazywa sadyzm” – podsumowała.

pś/ mir/pap

Popularne

Do góry