Ksiądz Daniel Wachowiak od wielu dni na swoim twitterowym koncie prowadzi swoistą krucjatę przeciwko obowiązkowi szczepień. Proboszcz pilskiej parafii wprowadzanie obostrzeń tylko dla zaszczepionych nazywa „segregacją” i jest zdecydowanym zwolennikiem dobrowolności szczepień.
Tempo szczepień w Polsce spada i okazuje się, że możemy nie osiągnąć odpowiedniego poziomu zaszczepienia, by mówić o odporności zbiorowej, szczególnie przy wzroście liczby zakażeń groźniejszym wariantem Delta. Zewsząd słychać głosy, że nadchodzi 4 fala, a wraz z nią nadejść mają kolejne obostrzenia.
„Możemy powiedzieć, że zegar tyka i czas nieubłaganie idzie do przodu. To ma to znaczenie, że w tej chwili jesteśmy w sytuacji, kiedy nie zadajemy sobie już pytania, czy będziemy mieli do czynienia z czwartą falą Covidu, tylko po prostu kiedy ona nastąpi i jaka będzie jej intensywność – oświadczył dziś Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej. Minister przekonywał, że wszystkie analizy, którymi dysponuje rząd wskazują, że 4. fala „będzie się rozpędzała” i jesteśmy w punkcie „przesilenia”.
Minister mówił również w ostatnich dniach o możliwości regionalizacji obostrzeń covidowych.
„W tej chwili parametrem, który będzie naprawdę w głównej mierze decydował, jest regionalny poziom wyszczepienia, bo to się wprost przekłada na ryzyka związane z tym, o czym przed chwilą mówiłem, czyli z jednej strony możliwość kończenia tej choroby w szpitalu, a z drugiej – to największe ryzyko dotyczące zgonu” – tłumaczył.
„Te regiony, gdzie poziom wyszczepienia jest większy, w automatyczny sposób nie są narażone na takie obostrzenia, bo tam ryzyko jest po prostu mniejsze” – powiedział Niedzielski argumentując za regionalizacją obostrzeń.
W związku z dość niskim poziomem wyszczepienia populacji, coraz częściej podnoszone są głosy o możliwym wprowadzeniu obowiązku szczepień. Nie tylko komentatorzy i eksperci, ale i członkowie Rady Medycznej przy Premierze wypowiadali się o tym pomyśle z aprobatą.
„Jeżeli chodzi o obowiązkowe szczepienia to jeżeli myślelibyśmy o wprowadzaniu takich rozwiązań, na razie żadna decyzja nie zapadła, to zaczniemy od grup najbardziej narażonych” – mówił z kolei minister Niedzielski.
Ksiądz Daniel Wachowiak ma w kwestii przymusowych szczepień bardzo jasne zdanie. Jest im zdecydowanie przeciwny.
„Z powodu tego, że w samym KK są różne głosy, jeszcze raz wyrażam mój sprzeciw oparty o oficjalne stanowisko KK ws. szczepień. Sprzeciw wobec odbieraniu ludziom wolności, choćby w szantażu obowiązywania paszportów sanitarnych i duszeniu otwartej dyskusji radzenia sobie z wirusem”
– pisał na ksiądz na Twitterze.
W kolejnym swoim wpisie wymierzonym przeciw „segregacji” ludzi ze względu na przyjęcie bądź nieprzyjęcie szczepionki, ksiądz mówi wprost: „Ci, którzy się szczepią – niech PAN BÓG Was błogosławi”.
Słowa proboszcza spotkały się z krytyką ekspertów i komentatorów. Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek odpowiedział księdzu słowami: „I ty śmiesz spowiadać ludzi?”.
