Posłowie opozycyjnych partii odpowiadają na apel Borysa Budki, by się jednoczyć.
Słowa przewodniczącego KO skomentował m.in. Krzysztof Gawkowski z Lewicy. „Trzeba rozmawiać w gronie opozycji.” – powiedział. „Nie ma jednak mowy by obóz Zjednoczonej Prawicy się rozpadł” – dodał jednak po chwili.
Zgoła odmienne zdanie przedstawił poseł Marek Sawicki, który kategorycznie zaprzeczył, jakoby PSL miał rozważać angażowanie się w jakiekolwiek szerokie koalicje opozycyjne.
„Borys Buska niestety utkwił głęboko w Koalicji Europejskiej i nadal mu się wydaje, że ten projekt można odbudowac. A ja mówię: nie. Nie da się zbudowac projektu od Sasa do Lasa. Nie da się zbudowac projektu od Jachiry, Zandberga po Sawickiego czy Łopatę. Ja w to nie wchodzę. Kwestia budowania kolejnej lewicowej wielkiej koalicji jest bez sensu. Niech lewica się konsoliduje. Tutaj widać wyraźnie, że Hołownia, i także pani Lempart, i także pan Budka mają się ku sobie. Więc niech budują.” – powiedział na antenie TVN24.
Co może dziwić, to umieszczenie Hołowni w zbiorze lewicy. Katolicki publicysta i polityk reprezentuje bowiem bardzo zachowawcze i centrowe poglądy w każdej sprawie. Może to oznaczać możliwy kurs na prawo PSLu, który już zapowiadał możliwą współpracę z PiS w niektórych kwestiach, a który jest również w sporym tożsamościowym kryzysie po nieudanym mariażu z Kukiz’15.