Według najnowszego sondażu IBRIS na zlecenie Onetu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, obóz rządzący wygrałby z przewagą 13 punktów procentowych nad Koalicją Obywatelską uzyskując 36,6 pkt. proc. (wzrost o 3 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego badania).
Również w niedawnym sondażu Social Changes Prawo i Sprawiedliwość wygrywa. Na partię Kaczyńskiego chce bowiem głosować 35 proc. respondentów. To wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem z 27 sierpnia.
Były polityk obwinia o wzrost poparcia dla PiS tych posłów opozycji, którzy udzielali się na granicy polsko-białoruskiej.
Otóż część opozycji od początku kryzysu protestuje przeciwko działaniom rządu i domaga się wpuszczenia imigrantów na teren Polski. Całą Polskę obiegło m.in. nagranie, na którym zarejestrowano jak poseł Sterczewski biega między polskimi żołnierzami, próbując przedrzeć się przez granicę do imigrantów z siatką jedzenia. Z kolei Klaudia Jachira przywiozła imigrantom wieprzowinę, czyli mięso, których muzułmanie nie jedzą.
Podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie gościem zebranej młodzieży był marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rozmawiał z nim poseł KO Sławomir Nitras, główny organizator Campusu. Potem obaj politycy odpowiadali na pytania młodzieży. Jeden z uczestników zadał pytanie o rozliczenie obecnej władzy po ewentualnym zwycięstwie obecnej opozycji, a także o doprowadzenie do realnego rozdziału Kościoła od państwa, wobec – jak mówił – nadmiernego dziś “sojuszu tronu z ołtarzem”.
“Spokojnie, w perspektywie czasu dojdzie do ograniczenia roli Kościoła w państwie. Powiem więcej: uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością. Staną się realną mniejszością, nie mniejszością, że będzie kogoś innego więcej, ale nie będą większością. I muszą się z tym nauczyć żyć. I wtedy chyba to będzie w jakiejś realnej takiej społecznej proporcji” – mówił Nitras.
W swoim wpisie Giertych zwrócił się do Klaudii Jachiry, Sławomira Nitrasa oraz Franciszka Sterczewskiego.
„Mam do Państwa pytanie. Czy wskazywany od kilku dni kilkuprocentowy wzrost poparcia dla PiS jest Państwa zdaniem związany z ostatnimi Państwa wystąpieniami, czy nie?” – napisał mecenas na Twitterze.