W środę dzięki głosom Sachajki, Kukiza i Stanisława Żuka opozycja wygrała głosowanie ws. przełożenia obrad Sejmu do września. „Przepraszamy, ta pomyka nie powinna się zdarzyć” – przyznał w czwartek rano w „Graffiti” Jarosław Sachajko, dodając, że to on był wówczas posłem „prowadzącym, który pokazuje jak należy głosować”.
„Po odebraniu wielu telefonów z pogróżkami w ciągu dnia moja asystentka powiedziała, że boi się pracować w biurze poselskim. Poleciłem jej wywiesić kartkę, że pracujemy zdalnie. Córka pisała mi w SMS-ach, że jest przestraszona hejtem w internecie”
– powiedział poseł.
„Jeśli to będzie dalej tak wyglądać, dojdzie do tragedii. I będzie to skutek chamskiego zachowania części opozycji”
– dodał.
Sejm uchwalił w środę późnym wieczorem (m.in. głosami PiS i trzech posłów Kukiz’15, w tym Pawła Kukiza) nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, która zmienia zasady przyznawania koncesji dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego i w ocenie opozycji jest wymierzona w Grupę TVN, której udziałowcem jest amerykański koncern Discovery.