To pomyłka – powiedział PAP poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko, pytany o to, dlaczego głosował za wnioskiem o odroczenie obrad Sejmu do września. Dodał, że tak samo należy rozumieć głosowanie innych członków Kukiz’15 „Niestety, siedzimy rozproszeni – ja zrobiłem pomyłkę, i pozostali też” – zaznaczył.
Na początku środowych, popołudniowych głosowań Prawo i Sprawiedliwość przegrało kilka głosowań – opozycji udało się uzupełnić porządek obrad o kilka punktów, m.in. o informację rządu nt. organizacji Narodowego Programu Szczepień czy Krajowego Planu Odbudowy.
W tej sytuacji posłowie opozycji: Bartłomiej Sienkiewicz (KO) i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zgłosili wnioski o odroczenie obrad.
Kosiniak-Kamysz zaproponował, aby Sejm przerwał obrady do 2 września, do godz. 10.
W głosowaniu wzięło udział 456 posłów. Za odroczeniem obrad głos oddało 229, przeciwko – 227. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wnioski opozycji poparły całe kluby: Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej – PSL, Lewicy oraz koła: Polski 2050, Kukiz’15 i Polskie Sprawy. „Za” głosowało także pięcioro posłów związanych z Porozumieniem (Jarosław Gowin, Stanisław Bukowiec, Iwona Michałek, Magdalena Sroka i Michał Wypij), troje posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla, Monika Pawłowska i Paweł Zalewski, a także wszyscy obecni na sali posłowie koła Konfederacji.
mml/ mrr/ pap