Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca odnotowała jednak spadek poparcia.
To wnioski z najnowszego sondażu Kantar Public o którym donosi „Gazeta Wyborcza”. Z opublikowanych wyników badania wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego wraz z Solidarną Polską i Republikanami Adama Bielana może obecnie liczyć na 32 proc. głosów. To o 3 punkty procentowe mniej niż w poprzednim badaniu.
Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) z poparciem na pozimie 25 proc. Tu z kolei odnotowano wzrost o 3 p. proc.
Ostatnie miejsce na podium należy do Polski 2015. Chęć oddania głosu na ruch Szymona Hołowni zadeklarowało 12 proc. repondentów potwierdzających wolę wzięcia udziału w wyborach. Ugrupowanie to również zwiększyło swoje notowania o 3 punkty procentowe.
Swoją reprezentację w Sejmie miałaby jeszcze tylko Lewica, która uzyskała w badaniu 6 proc. głosów (o 1 punkt procentowy mniej).
Progu wyborczego nie przekroczyłaby Konfederacja – 4 proc. głosów (-2), Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska – 3 proc. (spadek o 1 p. proc.), a także Kukiz’15 i Porozumienie, na które obecnie chce głosować zaledwie po 1 proc. respondentów.
Prognozowana frekwencja wyniosłaby 68 proc. 10 proc. ankietowanych zapowiada, że raczej nie pójdzie głosować, natomiast 8 proc. zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach. Z kolei 14 proc. badanych jeszcze nie wie, czy uda się do urny.
Badanie przeprowadzono w dniach 3-8 września na reprezentatywnej próbie 979 dorosłych mieszkańców Polski. Kantar Public przeprowadził wywiady bezpośrednie wspomagane komputerowo (CAPI). Raport zrealizowano w ramach badań z cyklu Barometr Opinii: „Preferencje partyjne Polaków”.
