W związku z zamieszkami na Kapitolu, odbyła się dzisiaj konferencja prasowa Lewicy w sprawie relacji polsko-amerykańskich. Poseł Lewicy Andrzej Szejna w ostrych słowach skrytykował podejście rządu stosunków transatlantyckich.
„Już dzisiaj wiemy, jak demokracja jest wrażliwa. O demokrację musimy dbać, w Polsce, w Europie, czy też w Stanach Zjednoczonych. Dziś wiemy jak niebezpieczny jest populizm, który może doprowadzić do drżenia fundamentów demokracji, znamy to z doświadczeń polskich, wiemy to z doświadczeń Stanów Zjednoczonych„
– powiedział Szejna.
„Dziwię się, że dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość stara się unikać rozmowy na temat swojej polityki wobec Donalda Trumpa, która – o czym niejednokrotnie mówiliśmy – była polityką na kolanach”
– mówił poseł Lewicy.
„To nie była polityka na kolanach wobec Stanów Zjednoczonych, tylko wobec Donalda Trumpa, co zniechęcało do nas naszych partnerów w Europie. (…) Uważamy, że pierwszym gestem, który powinien wykonać pan prezydent Andrzej Duda, to nie kolejny obły i dla nikogo niezrozumiały wpis na Twitterze, ale wysłanie pisma lub też wykonanie telefonu do prezydenta elekta Joe Bidena z dwoma przekazani. „Panie prezydencie, mój kraj i ja jako prezydent Polski jestem po stronie demokracji Stanów Zjednoczonych, ściskam kciuki, aby ta demokracja przeszła ten okres próby w sposób zdrowy i mądry. Wspieram pana i liczę na naszą współpracę w tych najważniejszych dla Polski sprawach, takich jak współpraca transatlantycka, zmiany klimatyczne, prawa kobiet i wreszcie kwestie związane z imigracją oraz inne globalne problemy”. Tego prezydent Polski nie robi i to również z naszej strony zarzut wobec obecnej polityki zagranicznej. Na naszych oczach obserwujemy to co dzieje się w Stanach Zjednoczonych i widzimy również fiasko dużej części polityki zagranicznej rządu Prawa i Sprawiedliwości i wyciągamy z tego wnioski.
-podsumował Andrzej Szejna.
ZOBACZ NAGRANIE Z KONFERENCJI PRASOWEJ: