Moje porozumienie z PiS dotyczy jedynie spraw programowych i wspólnych głosowań. Jeśli z jakiś powodów umowa zostanie przez PiS zaniechana czy złamana to oddaję mandat i rezygnuję ze startu w kolejnych wyborach – zadeklarował w środę lider Kukiz’15 Paweł Kukiz.
Kukiz na swoim profilu na Facebooku odniósł się do sugestii, że mógłby wejść do rządu. „Uprzejmie melduję, że nie zamierzam i nie zamierzałem wchodzić do rządu, spółek skarbu, itp.” – napisał muzyk. „Moje porozumienie z PiS dotyczy jedynie spraw programowych i wspólnych głosowań” – zapewnił.
„W zamian za nasze wsparcie przy kluczowych ustawach w Polskim Ładzie PiS zobowiązał się uchwalić nasze projekty – ustawę antykorupcyjną, antysitwową, sędziów pokoju, dzień referendalny w samorządach, pakiet ustaw rolnych i powołać zespół do prac nad taką zmianą ordynacji wyborczej, by każdy obywatel otrzymał INDYWIDUALNE (w miejsce „stadnego”) prawo wyborcze” – podkreślił.
Muzyk podkreślił też, że z PiS umówił się, że najpierw musi być przegłosowany projekt Kukiz’15, a dopiero po tym jego koło pomaga PiS głosować przy Polskim Ładzie. „Jeśli zaś z jakiś powodów umowa ta zostanie przez PiS zaniechana czy złamana to oddaję mandat i rezygnuję ze startu w kolejnych wyborach. Bo dalsze siedzenie w tym bagnie, bez możliwości wprowadzenia KLUCZOWYCH dla dobra wspólnego ustaw, nie ma żadnego sensu. Ani to dla mnie „koryto”, ani satysfakcja” – napisał Kukiz.
Na przełomie maja i czerwca Kukiz’15 i PiS podpisały umowę o współpracy programowej. Pierwszym efektem porozumienia było wpłynięcie do Sejmu – w pierwszych dniach czerwca – projektu tzw. ustawy antykorupcyjnej, czyli nowelizacji m.in. Kodeksu karnego. Pod projektem podpisali się posłowie Kukiz’15 oraz PiS i koła Polskie Sprawy.
gb/ godl/ pap