Do Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie wpłynął wniosek o odebranie ministrowi Łukaszowi Szumowskiemu prawa wykonywania zawodu lekarza. Wnioskodawczynią jest Katarzyna Pikulska, ortopedka, jedna z liderek ubiegłorocznego protestu rezydentów.
Nad sprawą pochyli się teraz rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy Izbie Lekarskiej. Pikulska w swoim wniosku pisze:
„Proszę o wszczęcie postępowania wobec kolegi Łukasza Szumowskiego, który pełniąc funkcję Ministra Zdrowia nie tylko nie dopełnił swoich obowiązków, ale w sposób rażący naraził zarówno pacjentów, jak i personel medyczny na zagrożenie zdrowia i życia oraz złamał wielokrotnie Kodeks Etyki Lekarskiej również podczas wypowiedzi w mediach”.
W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Pikulska wylicza liczne grzechy Szumowskiego, które wpłynęły na jej decyzję o złożeniu wniosku. Przede wszystkim narażenie personelu szpitali na zachorowania i rozprzestrzenianie się epidemii. Jej zdaniem resort zamiast zareagować szybko i zaopatrzyć placówki ochrony zdrowia w środki ochronne, tuszował rozwój epidemii. W wyniku tego w Polsce pracownicy ochrony zdrowia stanowili i stanowią większy odsetek wśród chorych niż we Włoszech czy Hiszpanii.
„Minister Szumowski najpierw naraził nasze życie i zdrowie, teraz – nie protestując przeciwko wyborom – naraża zdrowie wszystkich innych. Przysięgał wykonywać swój zawód „według najlepszej wiedzy medycznej”, a ją ignoruje. (…) Epidemia nie wygasa, a rząd zdejmuje z ludzi obostrzenia, żeby przepchnąć głosowanie. To niemoralne”
– mówi Katrzyna Pikulska.