Pozwolenie na nadawanie TVN24 kończy się 26 września 2021 r. KRRiT już prawie rok zwleka z przedłużeniem koncesji. TVN24 może w ogóle nie otrzymać koncesji. Stacja ma jednak parę wyjść awaryjnych
Od ponad roku stacja TVN24 czeka na przedłużenie koncesji satelitarnej, ale dotąd KRRiT nie podjęła decyzji w tej sprawie.
„Spełniamy wszelkie wymogi formalne i merytoryczne, by koncesja dla TVN24 została przedłużona”
– zapewnia Michał Samul, członek zarządu TVN.
Jest coraz bardziej prawdopodobne że zgody na nadawanie TVN24 nie dostanie. Polski Rząd nie boi się reakcji Amerykanów, bo stosunki Polski z USA po wyborczej przegranej Donalda Trumpa i tak mocno się ochłodziły.
Gdyby tak się stało i Rada koncesji TVN24 by nie przedłużyła holding Discovery przygotował kilka scenariuszy na taką okoliczność. Pierwszym rozwiązaniem jest wystąpienie nadawcy o licencję na nadawanie w każdym państwie Unii Europejskiej. Rząd postawi na swoim, ale programy i tak będą nadawane, a dodatkowo wpływy z tego tytułu otrzymają obce państwa. Grupa Discovery wykorzystuje nadajniki holenderskie od lat. Na tym rynku zagościli również Czesi, którzy chętnie wydają koncesje i inkasują za to niemałe wpływy do budżetu.
Innym rozwiązaniem może być wykorzystanie koncesji TVN24 BIS. Mankamentem tego rozwiązania jest wymóg 30 procentowego czasu poświęconego tematyce międzynarodowej. Nie ma co liczyć aby KRRiT zgodziła się na zmianę warunków koncesji, jeżeli nie wydała zgody na nadawanie TVN24. Może być to jednak najszybsze i tymczasowe rozwiązanie problemu.