Sobotnie wydanie „Wiadomości” TVP wykorzystało szum medialny wokół Donalda Tuska, by uderzyć w lidera PO i konkurencyjną stację telewizyjną. Pracownicy Kurskiego zarzucają im „proputinowską propagandę”.
W materiale Krzysztof Nowina Konopka, autor reportażu „Polityka resetu zachęciła Rosję do agresji”, przekonywał, że działania Donalda Tuska i państw członkowskich Unii Europejskiej pozwoliły Władimirowi Putinowi zgromadzić środki niezbędne do ataku na Ukrainę.
W zapowiedzi materiału pojawiło się twierdzenie, iż Ukraina płaci cenę za to, że „rosyjskie surowce oplatały Europę siecią uzależnienia”. Zarzucono również, że „rosyjski dyktator traktowany był jako partner”. Następnie „Wiadomości” uderzyły w lidera PO przytaczając jego wypowiedź z okazji zjazdu niemieckiej Unii-Chrześcijańsko Demokratycznej na początku 2021 roku.
„Wasza sztuka rządzenia była błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, lecz dla całej Europy.” – mówił wówczas Tusk zwracając się do swoich politycznych partnerów. Pracownik TVP zasugerował w materiale, iż „sztuka rządzenia” okazała się być „przekleństwem” i to nie tylko w niemieckim wykonaniu, ale też polskim.
Jako dowód przytoczono kolejne archiwalne wypowiedzi byłego premiera, w których mówił on poszukiwaniu „dialogu z Rosją”. W materiale pojawił się także wątek katastrofy smoleńskiej – TVP użyło wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
„Pamiętamy katastrofę smoleńską. Pamiętamy, jak były badane okoliczności tej katastrofy. Wiemy, co oznaczało dla was milczenie tych, którzy wszystko widzieli dokładnie, ale oglądali się na Rosję.” – mówił w przywołanym przez „Wiadomości” nagraniu Zełenski. Po nim, widzowie mogli oglądać Donalda Tuska spacerującego z Putinem po sopockim molo.
Po tym jak „Wiadomości” skończyły atak na Tuska, za cel obrały TVN. Jak twierdził autor materiału, media wielbiące wcześniej politykę Tuska i Putina, „sugerują Ukrainie poddanie się”, a na potwierdzenie tej tezy zaprezentowano fragment „Faktów” TVN. Słowa Andrzeja Zauchy, dziennikarza tej stacji, nazwał on „szokującą opinią” – czytamy w „WP.pl”.
W materiale znalazło się miejsce dla wypowiedzi eksperta TVP. „Mogę sobie wyobrazić, że ci sami ludzie, w podobnej sytuacji w odniesieniu do Polski, powiedzą, że w zasadzie po co nam Białystok, Lublin, Siedlce. To jest rodzaj proputinowskiej propagandy” – twierdził w materiale prof. Grzegorz Górski, Kolegium Jagiellońskie – Toruńska Szkoła Wyższa.
Źródło: Wirtualna Polska