Donald Tusk optuje za zjednoczeniem opozycji i wspólnym startem w wyborach. Szef Polski 2050 Michał Kobosko, tak jak współprzewodniczący Nowej Lewicy oraz lider PSL, nie kryje sceptycyzmu.
„Nie boimy się zderzenia poglądów. Nie próbujmy malować trwa na zielono, że wszystkie cztery ugrupowania demokratyczne reprezentowane w parlamencie mają dokładnie takie same poglądy we wszystkich sprawach. Nie mają” – mówił na antenie TOK FM Michał Kobosko,
„Po co mamy ściemniać wyborcom i udawać, że wszyscy jesteśmy tacy sami? Nie jesteśmy” – dodaje Kobosko.
Kobosko nie krył również zaskoczenia tym, jaki PO ma w ostatnich tygodniach stosunek do Lewicy. „Patrzymy z pewnym rosnącym zaskoczeniem na to, jak PO traktuje Lewicę. Nie jestem i nie będę tu występował jako rzecznik Lewicy (…), ale nas to trochę dziwi prawdę mówiąc – stwierdził.
„Wycinanie jednej z tych partii i stawianie się wobec niej w postaci jakiegoś cesarza, który rozstawia wszystkie pionki na szachownicy, jest absolutnie błędne” – dodaje.