Obyczaje upadają przez to, że niestety tolerujemy dzikie zachowania, antypolskie, antykościelne, antynarodowe, wymierzone w polskie tradycje, w polskie zwyczaje, polskie obyczaje i w polskie świętości – komentował w programie „To nas dotyczy” na antenie TVP3 Lubin minister edukacji Przemysław Czarnek.
Czarnek komentował pożar, który wybuchł we wtorek 23 lutego w kościele pod wezwaniem Świętego Krzyża w Lublinie. Paliła się kotara, która wisiała orzy drzwiach wejściowych. Policja rozważa możliwość podpalenia.
Według szefa resortu edukacji, pożar wzniesiony w kościele jest dowodem na upadek obyczajów i „dzikich zachowań”, których w Polsce nie było „nawet w okresie PRL”. Minister tłumaczył, że chodzi o „dzikie zachowania”, które są efektem „bardzo mocno posuniętej chrystianofobii” na Zachodzie Europy.
Tymi „dzikimi zachowaniami” według Czarnka, są zachowania antypolskie, antynarodowe i antykościelne, które uderzają w „w polskie tradycje, w polskie zwyczaje, polskie obyczaje i w polskie świętości”.
Według Czarnka wszyscy ponosimy winę za ich występowanie, ze względu na to, że tego typu zachowania są tolerowane.
„Zwracajmy uwagę na to, co się dzieje w naszym sąsiedztwie, w naszych rodzinach, bo to niestety gdzieś się wymyka spod kontroli” – apelował Czarnek.