Czy pomysł Lewicy na leki za 5 zł jest realną szansą na poprawę sytuacji seniorów? Czy znoszenie obostrzeń oznacza powrót do normalności? Wywiad z posłem Lewicy i członkiem sejmowej Komisji Zdrowia Markiem Rutką.
Tomasz Anzel: Razem z Marceliną Zawiszą ogłosiliście, że Lewica składa w sejmie projekt ustawy „leki za 5 zł”. To jeden ze sztandarowych postulatów Lewicy, o którym mogliśmy usłyszeć już w czasie kampanii wyborczej do parlamentu. Co znajdziemy w tym projekcie?
Marek Rutka: Ustawa Lewicy wprowadza nowy system refundacji leków. Według naszego projektu leki refundowane wydawane byłyby z apteki za odpłatnością ryczałtową – 5zł za opakowanie lub całkowicie bezpłatnie. Ponadto wszystkie leki na receptę będą miały ceny zryczałtowane, nie większe jednak niż 5,88 zł. Warto przypomnieć, że pacjenci szpitalni w ramach ubezpieczenia dostają leki, bezpłatnie.
TA: Jak teraz wygląda sytuacja seniorów? Brak środków na zakup lekarstw jest powszechnym problemem?
MR: Według badań 8% emerytów i rencistów odchodzi z kwitkiem sprzed okienka w aptece. Zwyczajnie nie stać ich na wykupienie recepty. Wielu z nich staje przed wyborem: kupić leki czy jedzenie. Dla ludzi którzy przepracowali całe życie i muszą dokonywać takich wyborów jest to zwyczajnie upokarzająca sytuacja, na którą nie może być zgody.
TA: Czy po wprowadzeniu tego pomysłu w życie możemy spodziewać się zmniejszenia kolejek do lekarzy i odkorkowania ochrony zdrowia?
MR: Wprowadzenie niewielkiej ryczałtowej odpłatności na leki przede wszystkim sprawi, że pacjentów będzie stać na terapię zaleconą przez lekarzy. Ich stan zdrowia będzie ustabilizowany i nie będzie się pogarszał, ponieważ zwyczajnie będzie ich stać na wykupienie przepisanych leków. To zaś sprawi, że nie będą musieli trafiać do szpitali i zajmować w nich łóżek, dlatego że nie realizowali zalecanej przez lekarzy terapii lekowej.
TA: Brzmi bardzo obiecująco, zwłaszcza w kontekście obecnego kryzysu ochrony zdrowia. Czy w takim razie spodziewacie się poparcia projektu przez inne partie opozycyjne i przede wszystkim przez koalicję rządzącą?
MR: Każda odpowiedzialna siła polityczna, każdy polityk i polityczka, na kwestie ochrony zdrowia powinien patrzeć systemowo i z perspektywą znacznie dłuższa niż jedna kadencja w parlamencie. Nasz projekt “leki za 5 zł”, to właśnie takie perspektywiczne rozwiązanie.
TA: Podobne rozwiązania obowiązują już w innych krajach UE?
MR: W wielu europejskich krajach takie rozwiązania stosowane są od dawna. W Niemczech zryczałtowana opłata za leki nie przekracza 10 EUR, w Austrii to stała opłata 4,35 EUR, a w Wielkiej Brytanii 9.35 Funta. W tych krajach nie tylko dba się o pacjentów, ale też umie liczyć budżetowe pieniądze.
TA: Doczekaliśmy się luzowania obostrzeń. Dzieci mają wracać do szkół. Ponownie otwarto galerie handlowe i sklepy budowlane. Czy to znaczy, że wracamy do normalności?
MR: Świat i nasze życie nie będzie już takie samo jak przed pandemią. Stopniowe znoszenie ograniczeń oznacza jednak, że został zahamowany wzrost zachorowań. Pandemia ukazała, że najmocniejszym ogniwem tego systemu są ludzie. Nawet jak całkowicie zwalczymy pandemię covid-19, powinniśmy przystąpić do gruntownej przebudowy systemu ochrony zdrowia. Lewica ma pomysł jak to zrobić. W najbliższych miesiącach zaprezentujemy program kompleksowej przebudowy systemu ochrony zdrowia.