Szef partii KUKIZ’15 nie może nachwalić się Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem, były muzyk bardzo pozytywnie odniósł się do uchwały „sanacyjnej” przyjętej przez partię Kaczyńskiego na ostatnim kongresie.
Uchwała sanacyjna to dokument mający pomóc zwalczyć nepotyzm w szeregach PiS. Osobą odpowiedzialną za realizację zawartych w niej zapisów ma być wicepremier Jacek Sasin. Jej treść zakłada, że członkowie rodzin parlamentarzystów PiS – ich współmałżonkowie, dzieci, rodzice, czy rodzeństwo nie mogą zasiadać w Radach Nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
„Uchwała sanacyjna zostanie w sposób bezwzględny wykonana, jako minister nadzorujący spółki Skarbu Państwa mogę o tym zapewnić”
– zapewniał na temat dokumentu Jacek Sasin.
W uchwale zaznaczono jednak, że zakazy nie obejmują osób, które zostały „zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”.
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska tłumacząc w niedzielę zawarte w uchwale wyłączenie mówiła, że dotyczy to takiej sytuacji, kiedy np. „ktoś pracuje w spółce Skarbu Państwa, jest osobą kompetentną, wykwalifikowaną, pracuje w tej firmie od wielu lat, ma ogromne doświadczenie i nagle zdarza się tak, że jego współmałżonek zostaje posłem”. „Wówczas taka osoba nie może być karana, dyskryminowana w ten sposób, że musi zrezygnować z pracy, stanowiąc też wartość dla spółki jako wartościowy pracownik” – zaznaczyła wówczas.
Na temat uchwały podjętej przez PiS wypowiedział się Paweł Kukiz, któy nie mógł się nachwalić ugrupowania Kaczyńskiego.
„Prawo i Sprawiedliwość jest pierwszą dużą partią, która dostrzega problem nepotyzmu, i to u siebie, i w drodze legislacji będzie chciała ten problem rozwiązać”
– oceniał poseł na antenie Polskiego Radia.
aop/ par/ pap