Poseł Lewicy Adrian Zandberg udzielił wywiadu portalowi Gazeta.pl, w którym mówił o tym, że wszyscy „opluwający” Lewicę po głosowaniu ws. KPO, przyczyniają się do wzrostu poparcia Zjednoczonej Prawicy. Poseł nie szczędził równierż słów krytyki pod adresem polityków Platformy.
Adrian Zandberg zaapelował do wszystkich polityków opozycji, którzy zarzucają Lewicy współpracę z PiS-em, by „ochłonęli”. „W sprawie Funduszu Odbudowy PiS zastawiło pułapkę na partie opozycyjne. Lewica wykazała się rozsądkiem i, w przeciwieństwie do innych, nie dała się w tę pułapkę złapać. Platforma radośnie wskoczyła w sidła, a teraz siedzi tam od dwóch tygodni z przytrzaśniętą nogą i krzyczy ze środka, że kto nie wpadł razem z nimi, ten jest zdrajcą” – przekonywał Zandberg.
Poseł Partii Razem mówił również, że od samego początku nie wierzył w możliwość powstania rządu technicznego, w którym zasiadałby Jarosław Gowin. „Lewica nie będzie budować rządu ani z Ziobrą, ani z Gowinem, ani z Kaczyńskim. Chcemy zmiany, a drogą do zmiany są wybory” – zaznaczył, dodając, że opowiadanie podobnych rzeczy to „bajki” i efekt marzeń niektórych polityków, a nie realny scenariusz.
W wywiadzie kilkukrotnie powracał temat napięć między KO a Lewicą. Dziennikarz przypominał niedawne słowa Budki o „czerwonym ekstremizmie”, na co Zandberg odpowiadał mu „Nie namówi mnie pan na odwzajemnianie się Trzaskowskiemu czy Budce pięknym za nadobne. Zachęcam ich natomiast, żeby ochłonęli”.
Zandberg pozwolił sobie jednak na skomentowanie sytuacji drugiej największej partii opozycyjnej.
„Politycy PO wciąż myślą, że są hegemonem, że to oni rządzą, rozdają karty, a inni mają ich słuchać. A to się skończyło. Dzisiaj Platforma to partia 10-procentowa. Jedna z wielu partii, które są w opozycji do rządu Zjednoczonej Prawicy. Czas się z tym pogodzić ” – ocenił.
Poseł Lewicy wspomniał też o tym, że ataki takie jak te Budki na lewicowe ugrupowanie, jedynie szkodzą opozycji. „Mamy teraz festiwal opluwania Lewicy. Swoją drogą, na razie nie zaszkodził on nam, tylko opluwającym. A jeśli komukolwiek ta agresja i furiackie ataki na Lewicę pomagają, to wyłącznie rządzącej prawicy „ – oceniał.