Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu „Naszemu Dziennikowi”, w którym opowiadał o tym, dlaczego Solidarna Polska pozostanie w koalicji rządzącej oraz po raz kolejny skrytykował działania Unii Europejskiej. Zapowiedział on również, że jego partia zagłosuje w Sejmie „w zgodzie z własnym sumieniem” i nie poprze ustaleń szczytu UE.
Zapytany o pozostanie w Zjednoczonej Prawicy, Ziobro odpowiedział „Naszemu Dziennikowi”, że nie była to łatwa decyzja. – „Jednak postąpiliśmy tak w imię odpowiedzialności. Skutkiem opuszczenia koalicji przez Solidarną Polskę byłby zapewne upadek rządu i przedterminowe wybory. Taka decyzja stworzyłaby zatem realną możliwość dojścia do władzy totalnej opozycji, czyli tych, dla których polska suwerenność i niepodległość tak naprawdę niewiele znaczą. Ważąc konsekwencje, uznaliśmy, że zostaniemy w koalicji mimo fundamentalnej różnicy w sprawie ustaleń szczytu UE. Będziemy głosować w Sejmie zgodnie z własnym sumieniem i nie poprzemy tych ustaleń” – zapowiadał Minister Sprawiedliwości.
„Czy będzie dyscyplina – nie wiem. Ale wiem, że Solidarna Polska stanowiska nie zmieni” – powiedział z kolei zapytany, czy jego partia poprze ustalenia szczytu UE. „Popatrzmy na to szerzej. Jesteśmy w środku procesu, w którym biurokratom brukselskim czy Berlinowi nie chodzi w najmniejszym stopniu o praworządność. Ich planem jest powolna likwidacja państw suwerennych i budowa państwa federacyjnego. W tej rozgrywce obecnie uczestniczymy, a nie w sporze o praworządność. Rozporządzenie warunkujące wypłatę środków unijnych jest elementem tej gry” – dopowiadał Ziobro.
„Cieszę się, że Polacy doceniają naszą pracę i konsekwencję w obronie wartości, którym służymy. Na pierwszym miejscu zawsze stawiamy obronę suwerenności państwa polskiego. Zdecydowanie sprzeciwiamy się ideologii zagrażającej polskiej rodzinie, kulturze narodowej, tradycji chrześcijańskiej. Przed nami wielkie wyzwania związane z dokończeniem reformy państwa, jego instytucji oraz rynku medialnego” – tak Ziobro komentował wyniki najnowszego sondażu Indicatora dla „Rzeczpospolitej”, w którym na jego partie swój głos zadeklarowało oddać 5,4 proc. ankietowanych. „Od kilku tygodni są już gotowe projekty reformy sądownictwa przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Czekamy na spotkanie koalicyjne, które pozwoli podjąć decyzje o ich uruchomieniu. A wracając do sondażu, pamiętajmy, że do wyborów jeszcze daleko, a Solidarna Polska, wbrew życzeniom opozycji, nigdzie z koalicji Zjednoczonej Prawicy się nie wybiera” – dodawał.