Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” decyzją premiera Mateusza Morawieckiego w ubiegłym roku zarówno ministrowie, jak i ich zastępcy nie otrzymali „premii za pracę”. Podobnie było z nagrodami. Fundusz płac przeznaczony na ten cel przysługiwał tylko nielicznym resortom.
Co z nagrodami? 3 miliony złotych przeznaczonych na ten cel trafiło do 581 urzędników Ministerstwa Zdrowia. Nagrody tłumaczone były „intensywną pracą podczas pandemii”. 3 mln zł otrzymało również Ministerstwo Kultury. Rozdzielono je na 472 urzędników. Ministerstwo Edukacji i Nauki otrzymało 375 250 zł, które podzielono na 209 pracowników. Najbardziej hojnie nagrodzono Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Do pracowników tego resortu, jak i zagranicznych placówek (1299 osób), trafiło 6,2 mln zł nagród za „szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, wybitne rezultaty uzyskane w ramach realizacji powierzonych zadań” – donosi „Rz”.
Mniejsze nagrody trafiły m.in. do Ministerstwa Rozwoju i Technologii, gdzie sześciu pracowników nagrodzono łączną sumą 30 500 zł. Ministerstwo Sprawiedliwości doceniło swoich pracowników średnią nagrodą w wysokości 1,4 tys. zł, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska otrzymało 5,5 mln złotych, które trafiły do portfeli 907 pracowników. Natomiast zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Obrony Narodowej nie otrzymały żadnych nagród.
Jak wylicza „Rzeczpospolita” w związku z sierpniową podwyżką pensji, dzięki rozporządzeniu prezydenta, wynagrodzenie ministrów oraz wiceministrów wzrosło od 4 do 6 tysięcy złotych więcej w comiesięcznej pensji. Zasadnicza pensja polskiego polityka wynosi ponad 16 tys. zł, a premiera nawet ponad 20 tys. zł. Dochód ministrów w praktyce jest jednak większy, ponieważ większość z nich jest również posłami na Sejm (poza szefem resortu zdrowia Adamem Niedzielskim) i z tego tytułu otrzymują dietę.
Do zasadniczej pensji (wynikającej z pełnienia roli kierowniczej w resorcie) wielu polityków, którzy mają mandat poselski, może doliczyć ponad 48 tys. zł więcej w skali roku, wynikające z diety. Według danych „Rz” w stuosobowym składzie rządu ponad połowa polityków zasiada również w parlamencie. 56 osób pełni funkcję posła, a trzy senatora. Wynagrodzenie posłów wzrosło z 8 tys. do 12,8 tys. zł, ale jeżeli poseł pełni również funkcje ministra, nie pobiera go. Pobiera za to 4 tys. diety, która jest zwolniona z podatku do kwoty 3 tys. zł.
Jak wygląda zatem wynagrodzenie Zbigniewa Ziobro, który pełni funkcję ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego oraz członka Krajowego Rejestru Sądowego. Jego pensja roczna składa się według „Rz” z: wynagrodzenia ministra – 173 tys. zł (dane z 2020 r.), dodatku funkcyjnego – 72 tys. zł oraz 15 tys. zł z tytułu członkostwa w KRS. Roczny przychód Ziobry jest więc większy niż w przypadku premiera Morawieckiego.
Źródło: Rzeczpospolita
