Radosław Sikorski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie odręcznie napisanego listu. Anonim zawiera groźby pod adresem europosła i jego rodziny. Jak podkreślił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Sikorski, list przyszedł do niego pocztą, a o groźbach została poinformowana lokalna policja, która prowadzi postepowanie w tej sprawie.
„Sikorski – ty sk******nie! Nie masz prawa mówić o sobie, że jesteś polakiem” – czytamy w liście.
Autor listu wspomina o dzieciach europosła: „Pamiętak sk…, jak nie przestaniesz ujadać na Polskę, to już żegnaj się z Aleksiem i Tadziem, bo ty k…, ty zmoro zginiesz” – pisze w anonimie.
Atakuje także jego żonę: „Hitler wiedział, co robi i szkoda, że nie spalił wszystkich żydów. do dzisiaj nie byłoby tej Applebaum, która cię podpuszcza i opowiada bzdury w USA (…) baby śmierdzącej ciągle czosnkiem nie da się tolerować”.
Jak zauważył w rozmowie z bydgoską „Wyborczą” polityk, osoba, która jest autorem listu napisała Polak małą literą, a Hitler wielką.
Autor listu z pogróżkami zdradza też swoje preferencje polityczne. Nie kryje wsparcia dla obecnego rządu.
„Chcecie sfederalizować nas z Niemcami. Uzależniacie nas od Brukseli, wywołujecie nienawiść, ale to wy zginiecie jak dinozaury” – pisze do Sikorskiego
„Nie potraficie docenić najlepszego Rządu, talentu Pana Morawieckiego i Obajtka. PiS – tak. PiS to uczciwi Polacy (…) Jak pięknie by mogło być, gdybyście pomagali w pomysłach PiS” – dodaje. Atakuje europosła również za komentarze pod adresem Pawła Kukiza.
Polityk zadeklarował nagrodę w wysokości 1 000 zł za informacje, które pomogą policji ustalić tożsamość autora listu. – Fanatyków należy identyfikować, zanim znowu zrobią komuś krzywdę – skomentował polityk.