Osoby pracujące w budżetówce jeszcze przez około miesiąc mogą się czuć bezpieczne. Za to po drugiej turze wyborów premier jednym rozporządzeniem wiele z nich może pozbawić pracy.
Jak pisaliśmy, „Tarcza antykryzysowa 4.0”, przyjęta w czwartek przez Senat, umożliwia zwolnienia w budżetówce na szeroką skalę jedynie na mocy rozporządzenia premiera. Wg. informacji, do których dotarła „Gazeta Wyborcza”, rozporządzenie zostanie wydane po drugiej turze wyborów prezydenckich – w lipcu, a masowe zwolnienia rozpoczną się na początku sierpnia.
Według „Wyborczej”, pracodawcy będą mieli ustalić kryteria zwolnienia, przedstawić je pracownikom i ustalić listę osób w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi.
Tarcza 4.0 w Trybunale Konstytucyjnym
Ogólnopolski Związek Zawodowy „Inicjatywa Pracownicza” złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Związkowcy powołują się na art 2. Konstytucji RP, zasadę praw słusznie nabytych oraz na zasadę pewności prawa. „Inicjatywa Pracownicza” nawołuje do rozszerzenia protestu inne związki:
„Rząd kontynuuje politykę zaciskania pasa pracownikom, ratowania zysków pracodawców i demontażu sfery publicznej – to jasny sygnał dla całego ruchu związkowego, że powinniśmy przejść do działań protestacyjnych, ponieważ rządzący są głusi na krytykę kolejnych tarcz”
– napisali związkowcy we wniosku do Trybunału.
Po zdominowaniu Trybunału Konstytucyjnego przez Prawo i Sprawiedliwość przychylne rozpatrzenie skargi jest mało prawdopodobne.