Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla CNN zarzucił polskiemu rządowi kłamstwa na temat migrantów. „Wszystko, co mówi ten wasz polski rząd, to szaleństwo” – stwierdził.
CNN na swoim portalu zamieściła krótki fragment rozmowy, w którym dziennikarz pyta prezydenta, czy przeprosi obywateli swojego państwa za łamanie ich wolności. „Nie skorzystam z tej okazji. Jeśli miałbym przepraszać, zrobiłbym to w białoruskich mediach. Przede wszystkim nie mam za co przepraszać” – odpowiedział.
Amerykański dziennikarz przywoływał w rozmowie raporty instytucji pozarządowych dotyczące przemocy, jakiej służby dopuszczały się wobec Białorusinów. „Nie mamy ani jednego takiego więzienia jak Guantanamo albo bazy, które USA tworzyły we wschodniej Europie” – mówił Łukaszenka i przekonywał, że białoruskie więzienia „nie są gorsze od amerykańskich czy brytyjskich”.
TVN24 przywołuje inne fragmenty wywiadu, które miały trafić na portal Telegram. Łukaszenka powiedział w nich:
„Co się tyczy wejścia Białorusi w skład USA, Wielkiej Brytanii czy Rosji, to jest to absolutna głupota. My z Putinem, władze Białorusi i Rosji, są wystarczająco mądre, by w ramach dwóch niezależnych suwerennych państw utworzyć unię, która będzie jeszcze silniejsza niż unitarny twór.”
Prezydent Białorusi zaprzeczał też twierdzeniom polskiego rządu na temat podawania migrantom narkotyków. Polskie służby informowały o takim przypadku między innymi podczas poniedziałkowej konferencji MSWiA – informuje portal Gazeta.
„To szaleństwo. Wszystko, co mówi ten wasz polski rząd to szaleństwo. Mówi pan, że dajemy ludziom narkotyki, proszę o fakty. Jeśli przedstawi pan fakty, poniosę odpowiedzialność” – odpowiedział Łukaszenka. Jak dodał, Białoruś jest gotowa zbadać sytuację, która ma miejsce na granicy. „My nie wprowadziliśmy stanu wyjątkowego jak Polacy, jesteśmy gotowi. Puszczamy tam dziennikarzy” – powiedział.