Premier Czech Andrej Babis poinformował, że Czechy nie planują wycofać skargi przeciwko Polsce, ponieważ nie osiągnięto jeszcze porozumienia. Sprawa dotyczy głośnego wyroku TSUE ws. kopalni Turów.
W nocy z poniedziałku na wtorek premier Morawiecki poinformował, że „W wyniku porozumienia Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”. Jak się jednak okazuje, stanowisko Czech jest zupełnie inne i przynajmniej na razie, nie zamierzają wycofać wniosku. Premier Andrej Babis argumentuje to faktem, że nie ustalono jeszcze porozumienia z polskim rządem.
„Mając na uwadze zacieśnienie transgranicznej współpracy z Republiką Czeską wydaje się, że jesteśmy już bardzo bliscy porozumienia. W wyniku tego porozumienia Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE. To porozumienie przede wszystkim zakłada wieloletnie projekty z udziałem strony polskiej w wysokości do 45 mln euro – współfinansowanie tych projektów przez stronę polską” – mówił wcześniej Morawiecki