MSZ Ukrainy potępiło we wtorek ostrzelanie przez armię rosyjską budynków mieszczących zagraniczne dyplomatyczne instytucje. W Mariupolu ostrzelano budynek mieszczący konsulat generalny Grecji i biuro Specjalnej Misji Monitorującej OBWE, a w Charkowie – budynki dyplomatyczne trzech państw.
„W wyniku rakietowo-bombowych uderzeń rosyjskiej armii w Mariupolu uszkodzono budynek, w którym mieści się konsulat generalny Grecji i biuro Specjalnej Misji Monitorującej OBWE oraz zostały zniszczone biura konsulatów honorowych Słowenii, Azerbejdżanu i Albanii w Charkowie” – pisze we wtorek ukraińskie MSZ.
Podkreślono, że atak na biura misji dyplomatycznych stanowi złamanie międzynarodowego prawa humanitarnego i konwencji wiedeńskich. Sytuacja jest poważna, ponieważ Grecja, Albania i Słowenia są państwami członkowskimi NATO.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken w czasie wspólnej konferencji prasowej z premier Estonii Kają Kallas przypomniał, że atak przeciwko jednemu z krajów NATO, oznacza atak przeciwko wszystkim. Blinken wezwał Rosję do otwarcia korytarzy humanitarnych i przekazał, że Zachód zrobi wszystko, aby ochronić ukraińską ludność przed rosyjską agresją. Powiedział także, że pomoc i wysiłki na rzecz zwiększenia zdolności Ukrainy do samoobrony zostaną zwiększone.
ndz/ akl/ pap/ kjm/ tebe/