Świat

Rosyjscy sportowcy mówią dość i zrzekają się obywatelstwa

wPunkt
Rosyjscy sportowcy mówią dość i zrzekają się obywatelstwa

Do rosyjskich atletów dociera, że jeśli nie wykonają zdecydowanych ruchów, mogą zaprzepaścić swoje kariery. Są wykluczeni z możliwości rywalizacji na arenach międzynarodowych, co właściwie blokuje ich rozwój, a także ogranicza finansowanie.

fot. fb / russian olympic committee

Początkowo Rosjanie mamili i zapewniali, że sankcje nakładane na rosyjski sport na pewno ich nie złamią – podaje portal Interia. Wygląda jednak na to, że w Moskwie właśnie coś pękło, a kary orzekane przez Zachód mocno uwierają.

Okazuje się, że tamtejsi sportowcy zaczynają zrzekać się obywatelstwa i przyjmują paszporty innych krajów. Masowy exodus sportowców jest tak realny, że głos w tej sprawie lawinowo zabierają tamtejsi politycy. Najnowsza wypowiedź Iriny Rodniny nie pozostawia wątpliwości. Mówi o zdradzie, bólu i negatywnych reakcjach.

W 2018 roku w Rosji zorganizowano również piłkarski mundial. To z tamtego okresu pochodzą zdjęcia, na których polityk wymieniał pełne serdeczności gesty z szefem FIFA, Giannim Infantino. Mówi się, że panów łączą dość zażyłe relacje. To mogłoby tłumaczyć początkową niechęć światowej federacji piłki nożnej do zawieszenia Rosjan w swoich strukturach, w obliczu agresji na Ukrainę.

Jak podaje Interia, Początkowo Rosjanie przekonywali, że sportowe sankcje, nakładane w obliczu zbrojnej agresji Putina na Ukrainę, ich nie złamią. Później pojawiły się pierwsze rysy w zmanipulowanym rosyjskim obrazie sytuacji. Przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Sportu Dumy Państwowej, Dmitrij Swiszczow, mówił o ryzyku masowego zrzekania się paszportów przez rosyjskich sportowców.

Do rosyjskich atletów dociera, że jeśli nie wykonają zdecydowanych ruchów, mogą zaprzepaścić swoje kariery. Są wykluczeni z możliwości rywalizacji na arenach międzynarodowych, co właściwie blokuje ich rozwój, a także ogranicza finansowanie.

Ostatnio głośno bayło o Pawle Siwakowie, który zdecydował się zmienić obywatelstwo. Kolarz sprzeciwił się agresji Rosji na Ukrainę i przyjął paszport francuski. W jego ślady poszedł m.in. laureat olimpiady szachowej i mistrzostw Europy, Jewgienij Romanow (obecnie Norwegia). A to nie koniec.

Głos w sprawie rosyjskich sportowców zabrała teraz trzykrotna mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie figurowym i deputowana Dumy Państwowej, Irina Rodnina. Z jej wypowiedzi wynika, że masowe oddawanie paszportów przez Rosjan jest coraz bardziej prawdopodobne.

możliwe jest, że z Rosji wyjadą przede wszystkim młodzi łyżwiarze. Jednak przestrzega, by nie potępiać ich od razu za ten ruch.

/interia/pp

Popularne

Do góry