Amerykański Senator Bernie Sanders wyraził oficjalne wsparcie dla kandydatury Joe Bidena. Obaj wystąpili w krótkiej konwersacji transmitowanej na żywo. Wszystko wskazuje na to, że Joe Biden liczy na głosy młodych liberałów którzy, zarówno w 2016, jak i w tym roku, opowiedzieli się za Sandersem.
Sanders zwrócił się wprost do ludzi którzy wspierali do tej pory jego własną kampanię, aby poparli Bidena. “Proszę wszystkich Demokratów, wszystkich niezależnych, ale również wielu z Republikanów, proszę o wsparcie dla twojej kandydatury, pod którą sam również się podpisuję,” mówił Sanders.
Senator z Vermont oficjalnie zawiesił swoją kampanię w ostatnią środę, oddając scenę Bidenowi, który zostanie najprawdopodobniej nominowany przez Demokratów jako kandydat który stawi czoła obecnemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi w listopadowych wyborach.
Zarówno komentatorzy jak i badania opinii publicznej wskazują, że Biden pozostaje postacią która nie ma zbyt dużych szans w starciu z Trumpem. Wiele osób spodziewa się kompromitacji Bidena podczas jakiejkolwiek formy debaty na żywo w której dwaj kandydaci będą postawieni naprzeciwko siebie. Czy Sanders był rzeczywiście gorszym kandydatem, czy może był zwyczajnie niewygodny? Cóż, możliwe, że nigdy się nie dowiemy.
Należy pamiętać, że w USA Okno Overtona jest na tyle drastycznie przesunięte na prawo, że jakiekolwiek nawet ledwo lewicujące głosy, jak socjaldemokratyczny głos Sandersa, są traktowane jako radykalne.
Oficjalne wsparcie dla Bidena nie było niespodziewane, niespodziewane było natomiast wykonanie takiego ruchu akurat teraz. W przypadku wyborów z 2016 podobnego rodzaju wyrażenie wsparcia dla Hilary Clinton miało miejsce stosunkowo nieco później w wyborczym harmonogramie.
