Dlatego też zupełnie nie czuję tych wszystkich argumentów z praworządności, tych wszystkich pouczeń jak się powinno protestować, tych wszystkich kalkulacji na zimno...
Środowiska kobiece i organizacje walczące z przemocą domową obawiają się, że PiS zmienił zdanie i Prezydent nie podpisze ustawy.